Forum BYKOWINA - NASZ DOM Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Część III: Gdzie na spacer? Na wschód!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BYKOWINA - NASZ DOM Strona Główna -> Miesięcznik parafialny "Barbara" / Rubryka "Blokowisko"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przemek
Administrator



Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bykowina

PostWysłany: Sob 16:33, 21 Lis 2009    Temat postu: Część III: Gdzie na spacer? Na wschód!

[link widoczny dla zalogowanych]

Tym razem udajemy się na spacer w kierunku wschodnim od osiedla bykowińskiego. Podobnie jak przed miesiącem, trasę rozpoczynamy pod kościołem p.w. świętej Barbary.

Część III: GDZIE NA SPACER? NA WSCHÓD!


Źródło: "Miesięcznik Barbara", nr IIII: listopad 2009


Spod kościoła podążamy chodnikiem w kierunku wschodnim wzdłuż ulicy Górnośląskiej. Ten fragment trasy mieszkańcy osiedla upatrzyli sobie, jako miejsce do biegania. Wzdłuż chodnika jest droga rowerowa, która ze względu na jakość asfaltu świetnie nadaje się też do jazdy na rolkach. Na wysokości pawilonu tesco przekraczamy ulicę Górnośląską i krótkim fragmentem drogi gruntowej wchodzimy na ulicę Kasztanową. Rejon ten należy już do Kochłowic.

Po osiągnięciu ul. Barbary skręcamy w lewo i po kilkudziesięciu metrach dochodzimy do dawnego przejazdu, na nieistniejącej już linii kolejowej Kochłowice – Chebzie – Orzegów. Pociągi kursowały tu jeszcze w latach 90-tych. Obecnie jedyną pozostałością kolei są resztki nasypu w niektórych odcinkach linii. W tym miejscu skręcamy w prawo w ulicę Zjednoczenia. Na jej końcu znajduje się mini ogród zoologiczny. Choć czasy świetności ma już za sobą, to w dalszym ciągu można zobaczyć tu kilka gatunków ptaków oraz konie.

Na końcu drogi idziemy prosto wąską ścieżką wzdłuż dawnego nasypu kolejowego. W najniższym punkcie tego miejsca przecinamy koryto rzeki Kochłówki. Droga polna po kilkuset metrach osiąga ulicę Tunkla. Ks. Ludwik Tunkel był proboszczem Kochłowic, który na przełomie XIX i XX w. bardzo przyczynił się do rozwoju miejscowości. To on wybudował nowy kościół, probostwo, sierociniec, organistówkę, a także wpłynął na decyzję o budowie przez Kochłowice linii kolejowej Gliwice – Ligota w 1902 r. Z tego czasu pochodzi most, który widzimy po naszej prawej stronie. Zaraz za nim znajduje się cmentarz i neormoański kościół z 1902 r.

My jednak kierujemy się w lewo przez resztki mostu dawnej kolei do Orzegowa. Zaraz za nim skręcamy w prawo w drogę gruntową, która prowadzi wzdłuż nasypu (stąd ul. Nasypowa). W tym miejscu zaczyna się najciekawszy odcinek wycieczki. Wchodzimy w teren niezabudowany, na którym znajdują się liczne łąki i nieużytki, a nawet pola uprawne. Po naszej lewej stronie, równolegle do linii kolejowej, biegnie koryto górnego odcinka Kochłówki.

Po dłuższym czasie droga skręca na północ i przecina koryto rzeki. Odcinek ten prowadzi przez bardzo malownicze tereny, doskonale nadające się na spacery i przejażdżki rowerowe. Dawniej rejon ten należał do hrabiów Henckel von Donnersmarck, jako część obszaru dworskiego Niedźwiedziniec („Bärenhof”). Jak wynika z archiwalnych map jeszcze w XIX w. znajdował się tu las. Po pewnym czasie dochodzimy do skrzyżowania z drogą gruntową, biegnącą od Bykowiny. Skręcając w prawo po chwili miniemy Szyb Wschodni kopalni „Wirek”. Kawałek dalej zaczyna się już Chorzów Batory (dawne Hajduki).

My jednak skręcamy w lewo w kierunku zachodnim udając się ku Bykowinie (ul. Świętochłowicka). Również ten fragment trasy ujmuje zielenią. Po naszej prawej stronie widzimy hałdy i zabudowania zamkniętej w połowie 2009 r. kopalni „Wirek”, a fedrującej już od 1824 r. Na pierwszym planie widać budynki dawnej sortowni węgla (tzw. płuczki). Za nimi wystają wieże szybów „Maciej”, „Wirek” i „Nowy Wirek”. Z kolei po naszej lewej stronie widać wieże kościoła w Kochłowicach. Na chwilę warto zatrzymać się jeszcze przy stadninie koni, znajdującej się kilkadziesiąt metrów na południe od drogi, bądź odbić na północ na boiska treningowe klubu „Urania” (tzw. „Marakana”).

Po dojściu do ul. Tunkla kierujemy się w ulicę Korfantego, wzdłuż której istniał w XIX w. przysiółek określany jako Kolonia Krząkały. Nazwa pochodzi od nazwiska zamieszkujących ją niegdyś gospodarzy. Pozostałością po nich jest kamienny krzyż, fundowany w 1907 r. przez Józefa i Mariannę Krzonkałów. Zabudowa tego rejonu przypomina o wiejskich korzeniach Kochłowic. Pod okapem dachu jednego z domów wyryta jest data „1894”.


Przemysław Noparlik
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez przemek dnia Czw 1:28, 31 Gru 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BYKOWINA - NASZ DOM Strona Główna -> Miesięcznik parafialny "Barbara" / Rubryka "Blokowisko" Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin