przemek
Administrator
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bykowina
|
Wysłany: Wto 22:00, 07 Gru 2010 Temat postu: Część XIII: Bykowina pod niemiecką okupacją -część I |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
CZĘŚĆ XIII: Bykowina pod niemiecką okupacją (1939-1945). Część I
Źródło: "Miesięcznik Barbara", nr XIII: październik 2010
Okres II wojny światowej stanowi jedną z najczarniejszych kart w historii Europy. Wojna ta nie ominęła także Bykowiny: od września 1939 roku przez ponad pięć lat miejscowość znajdowała się pod hitlerowską okupacją.
Rozważania na ten temat należy rozpocząć od krytyki dostępnych dziś materiałów. W Archiwum Państwowym w Katowicach z tego okresu zachował się jedynie poszyt, dotyczący zmian granic gminy Bykowina. Najwięcej wartościowych danych na ten temat znajduje się nadal w posiadaniu osób prywatnych. Są to głównie zdjęcia, zwłaszcza mieszkańców Bykowiny w mundurach, listy i dokumenty. Bardzo pomocne są relacje naocznych świadków, doskonale pamiętających lata wojny. Niestety z każdym rokiem jest ich coraz mniej. Pochodzący z Nowego Bytomia Jan S. Dworak, będący autorem monografii rudzkich dzielnic, w tym także Bykowiny, przekazał kilka informacji o latach wojny w Bykowinie w dwóch swoich maszynopisach.
Kilka lat przed wybuchem wojny podzielony między Polskę i Niemcy Górny Śląsk przedzieliła dodatkowo potężna linia umocnień, do dziś w większości zachowanych. Kilka obiektów tej linii znajdowało się w Bykowinie i jej sąsiedztwie (patrz artykuł w poprzednim numerze „Barbary”). Bykowińskie bunkry zostały obsadzone wojskiem kilka dni przed wybuchem wojny. W razie spodziewanej agresji, poza załogą schronów bojowych, Niemców mieli przywitać Polacy skupieni w Batalionie Obrony Narodowej. Zapisało się do niego 25 mieszkańców Bykowiny, głównie byłych powstańców śląskich.
Agresja niemiecka nastąpiła 1 września 1939 r. Już 2 września, po przełamaniu polskiej obrony pod Pszczyną, z terenu Bykowiny wycofano załogę schronów oraz oddział BON. Podczas ewakuacji w kierunku rzeki Przemszy zginęło dwóch mieszkańców Bykowiny, walczących w szeregach BON, Alfred Kopel i Wincenty Twardoch. 3 września wojsko niemieckie maszerując ku Świętochłowicom wkroczyło do Bykowiny. Jak zaznaczył Dworak, żołnierzy witali kwiatami miejscowi Niemcy na czele z niejakim Einderem.
W pierwszych dniach po wkroczeniu Niemców okolicę terroryzowały oddziały szturmowe Freikorpsu, które aresztowały także kilku mieszkańców Bykowiny: Franciszka Chudalę, Augustyna Kusego, Jana Nowaka i Józefa Pogodę. W ciągu całej okupacji, a więc do stycznia 1945 r., Niemcy osadzili w obozach koncentracyjnych38 mieszkańców, z czego 32 osoby do Bykowiny już nie wróciły. Do obozu trafili m.in. przedwojenny naczelnik gminy Jan Nowak, naczelnik poczty Józef Nowak oraz kierownik szkoły Emanuel Pitlok. Tylko ten ostatni przeżył wojnę.
W okresie okupacji zmienił się obraz miejscowości. Bykowinie przywrócono niemiecką nazwę „Friedrichsdorf”, obowiązującą w latach 1908-1922. Na urzędach i sklepach zawisły niemieckie szyldy, zniemczono polskie nazwy ulic, z których kilka otrzymało za patronów nazistów, zakazano używania języka polskiego w miejscach publicznych, zlikwidowano polskie biblioteki, a pomoce szkolne zniszczono. W ramach nowego porządku Niemcy wysadzili w powietrze pomnik powstańców śląskich, który mieścił się przy obecnej ulicy 11 Listopada w okolicach cmentarza jednak po przeciwnej stronie drogi niż pomnik obecny. Jego wyobrażenie zachowało się na pocztówce, przechowywanej w Szkolnym Muzeum w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 3 w Kochłowicach. W 1940 roku zburzono także starą kapliczkę Matki Boskiej Różańcowej, która zdaniem Dworaka mogła mieścić jakieś polskie pamiątki.
Tekst
Przemysław NOPARLIK
Dla zainteresowanych:
- Jan S. Dworak, Bykowina (1597-1950), maszynopis, Ruda Śląska 1983, s. 31-36;
- Jan S. Dworak, Historia mojej miejscowości. Bykowina w latach 1939-45, maszynopis, ss. 9.
- Archiwum Państwowe w Katowicach, zespół 97: Akta gminy Bykowina (1875-1951), sygn. GmByk 16: Zmiana granic Bykowiny i okolicznych wsi (1941-1942).
Post został pochwalony 0 razy
|
|