Forum BYKOWINA - NASZ DOM Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Część II: Gdzie na spacer? Na południe!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BYKOWINA - NASZ DOM Strona Główna -> Miesięcznik parafialny "Barbara" / Rubryka "Blokowisko"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przemek
Administrator



Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bykowina

PostWysłany: Pon 22:42, 26 Paź 2009    Temat postu: Część II: Gdzie na spacer? Na południe!

[link widoczny dla zalogowanych]

Wspólnie z czytelnikami pragniemy znaleźć receptę na nudę na naszym osiedlu. Zadanie nie jest proste. Mimo to warto sprawdzić, gdzie w Bykowinie można odpocząć, spotkać się ze znajomymi czy pójść na spacer...

Część II: GDZIE NA SPACER? NA POŁUDNIE!

Źródło: "Miesięcznik Barbara", nr II: październik 2009

Na pierwszy rzut oka chaos bezładnie porozrzucanych betonowych bloków. Do tego parkingi, chodniki, kilka blaszanych sklepów, gdzieniegdzie drzewo, a ponad całością nieczynne nasypy kolejowe... Nic ciekawego. Nie dziwi fakt, że w mieście nasza dzielnica nosi miano „sypialni”. A czy są jakieś plusy mieszkania na Bykowinie? Może są w okolicy miejsca, których nie trzeba się wstydzić? Sprawdzimy cztery kierunki świata w promieniu najbliższych kilku kilometrów. Punktem wyjścia będzie dla nas kościół św. Barbary. W październiku udamy się na południe...

Pod kościołem św. Barbary przekraczamy ulicę Górnośląską i podążamy na południe gruntową ul. Pukowca. Po kilkuset metrach droga przecina koryto rzeki Kochłówki. W tym miejscu znajduje się, opisany w poprzednim numerze „Barbary”, średniowieczny gródek stożkowy, zabytek archeologiczny z połowy XIII w. (więcej: [link widoczny dla zalogowanych]). Ta okolica łączy w sobie uroki miasta przemysłowego z dawną wiejską sielanką. Jeszcze po wojnie koryto rzeki nie było uregulowane, a woda czysta. Starsi mieszkańcy wspominają, jak się w niej kąpali. Dziś brzegi Kochłówki prawie na całej długości są wysypane skałą płonną z kopalni, która zupełnie zniszczyła naturalne terasy rzeki. Dokładnie, gdzie dziś jest most, od XV w. stał młyn, który funkcjonował tu jeszcze w I połowie XX w. Drugi młyn był dwieście metrów w górę rzeki, gdzie dziś rosną dorodne wierzby płaczące i powstało sztuczne rozlewisko rzeki.

Po przekroczeniu rzeki droga mija dzikie ogródki działkowe i dochodzi do nasypu kolejowego. Ta trasa powstała w początku XX w. Połączyła Kochłowice z Gliwicami na zachodzie i Ligotą na wschodzie. Jeszcze niedawno przejeżdżały tędy pociągi pasażerskie. Dziś linią przewozi się głównie węgiel. Przed nasypem skręcamy w lewo i po chwili przekraczamy tory na przejeździe kolejowym. W ten sposób doszliśmy do ulicy Wireckiej.

Kierując się w lewo dojdziemy do centrum Kochłowic, które są wsią powstałą już w średniowieczu, a Bykowina długo stanowiła jej przysiółek. Nad centrum Kochłowic górują trzy wieże, które nadają trasie naszego spaceru malowniczości. Bardziej na północy znajdują się dwie wieże neoromańskiego kościoła p. w. Trójcy Świętej z 1902 r., wzorowanego na świątyniach średniowiecznych. Z kolei w samym sercu dawnej wsi stoi późnobarokowy kościół z 1806 r., ustanowiony kilka miesięcy temu sanktuarium. Nie wszyscy mieszkańcy aglomeracji mogą wybrać się do sanktuarium po pracy pieszo...

Jeśli na wspomnianym przejeździe wybierzemy drogę w prawo wśród malowniczych widoków dojdziemy do ulicy Wyzwolenia na dawnej Nowej Wsi. Wzgórze, które będzie po naszej lewej stronie, to Mrówcza Górka, na której przed laty znajdowała się kopalnia „Alina”, a później szyb „Artur”. Dziś tylko wiatr wieje, a po kopalni nie ma śladu. Po przekroczeniu ulicy Wyzwolenia idziemy kilkaset metrów ulicą Polną między domkami jednorodzinnymi do ośrodka wypoczynkowego „Zdebel”. Do naszej dyspozycji są trzy odkryte baseny (brodzik, średni i głęboki) oraz bufet.

Jeśli nie mamy wiele czasu ani sił z naszego przejazdu kolejowego nie musimy iść ani w prawo, ani w lewo, a prosto pod górkę polną drogą wzdłuż pola uprawnego. Po wdrapaniu się na szczyt wzniesienia ujrzymy doskonałą panoramę Rudy Śląskiej. Z tego miejsca widać m.in. kilka kościołów (Wirek, Nowy Bytom, Czarny Las, dwa w Bykowinie, dwa w Kochłowicach, Chorzów Batory), nasze osiedle, wieżę Szybu „Andrzej” w Wirku i zlikwidowaną niedawno kopalnię „Wirek” na wzgórzu Hugona (311 m n.p.m.). Doskonałe miejsce na chwilę zadumy...

Przemysław Noparlik


Więcej: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BYKOWINA - NASZ DOM Strona Główna -> Miesięcznik parafialny "Barbara" / Rubryka "Blokowisko" Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin