Forum BYKOWINA - NASZ DOM Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Początki Bykowiny w świetle źródeł do końca XVIII wieku

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BYKOWINA - NASZ DOM Strona Główna -> Ocalić od zapomnienia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przemek
Administrator



Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bykowina

PostWysłany: Pon 0:44, 26 Mar 2007    Temat postu: Początki Bykowiny w świetle źródeł do końca XVIII wieku

Źródło Arrow Noparlik Przemysław, Dzieje Bykowiny w świetle źródeł do końca XVIII wieku, „Rudzki Rocznik Muzealny 2005”, Ruda Śląska 2006, s.51-59.

Przemysław Noparlik
Dzieje Bykowiny w świetle źródeł do końca XVIII wieku
Wersja bez przypisów

Początki osadnictwa na terenie dzisiejszej Bykowiny, jak i lokacja samej miejscowości, są dość trudne do ustalenia, głównie z powodu niedostatku źródeł. Brak przekazów pisanych dla schyłkowego średniowiecza może świadczyć o nowożytnych początkach osady. Całkowicie należy odrzucić cezurę podaną przez autora kroniki szkoły w Bykowinie, według którego początki wsi przypadałyby na XII wiek . Wiemy, że kronikarz korzystał z zaginionej dwudziestostronicowej monografii osady, stworzonej przez Wackermanna, naczelnika gminy . Trudno dziś stwierdzić skąd swoje informacje czerpał ten ostatni. W roku 1360 dopiero po raz pierwszy wymienione zostały sąsiednie Kochłowice, których Bykowina pierwotnie była przysiółkiem.

26 stycznia 1369 roku zostały wystawione dwa dokumenty regulujące podział księstwa bytomskiego pomiędzy dwie linie Piastów, cieszyńską i oleśnicką. Treść obu tekstów, opisująca dokładny przebieg podziału, zawiera sporo informacji o punktach krajobrazu kulturowego i naturalnego omawianego terytorium. W dokumencie, którego wystawcą jest Konrad II książę oleśnicki, po raz pierwszy znalazła się informacja o ziemiach bezpośrednio związanych z Bykowiną. Fragment tekstu w tłumaczeniu na język polski brzmi: „połowa Burgwelden, która znajduje się naprzeciw Kochlowicz” . W Kochłowicach w widłach rzeki Kochłówki (zwanej też Potokiem Bielszowickim) oraz płynącego z północy od strony Bykowiny cieku, w źródłach znanego m.in. jako Złoty Potok , Bielcza i Przykopa , wznosił się gród. Zdaniem Jacka Pierzaka, wzniesiony został prawdopodobnie w II poł. XIII w. i był siedzibą rodu rycerskiego . Uległ spaleniu około połowy XV w.

Błędną jest informacja, przekazana przez autora kroniki szkoły w Bykowinie, według której w omawianym dokumencie z 1369 r. wśród nazw miejscowych wymieniona jest także Bykowina . Kronikarz być może powielił błąd wspomnianego już Wackermanna. Żaden ze wspomnianych dwóch dokumentów podziału księstwa bytomskiego nie wymienia nazwy Bykowina.

Podobne kontrowersje budzi postać sędziego ziemskiego w Bytomiu, Mikołaja, żyjącego w połowie XV w. Występuje on jako świadek na znanym tylko z późniejszej kopii dokumencie księcia Wacława I, wystawionym 25 maja 1456 roku, jako Mikołaj Bykowski . Jerzy K. Horwat, mediewista zajmujący się księstwem bytomskim, interpretuje go jako Mikołaja z Bykowiny, uznając tym samym niniejszą wzmiankę za najstarszy przekaz dotyczący Bykowiny . Prawdopodobnie Horwat błędnie zinterpretował wspomnianą postać. W tym samym czasie żył bowiem Mikołaj Bytkowski, którego sam Horwat w innym miejscu także nazywa sędzią ziemskim . Występuje on jako świadek na dokumencie księcia Konrada IX z 25 lipca 1466 r . Istnienia Bytkowa w XV w. nie można podważyć. Nie trudno zarówno o błąd przy sporządzaniu odpisu dokumentu (oryginały obu tekstów nie zachowały się), jak i o mylną interpretację nazw własnych przy tłumaczeniu z języka niemieckiego.

Odrzucenie tekstów poszlakowych z roku 1369 i 1456, przy braku innych źródeł z okresu średniowiecza, przesuwa początki Bykowiny na epokę nowożytną.

Pośrednio o początkach osadnictwa na terenie Bykowiny mogą świadczyć dokumenty pochodzące dopiero z przełomu XVI/XVII wieku. Pierwsze zachowane urbaria Kochłowic z lat 1532, 1603 i 1623 nie wymieniają jednak Bykowiny . W urbarium z 1603 r. występuje jako zagrodnik Jan Műller, zdaniem Alojzego Koziełka młynarz zamieszkujący w Halembie lub Bykowinie, gdyż w Kochłowicach nie było nigdy młynarza. Gdyby faktycznie Műller zamieszkiwał w Bykowinie, byłby pierwszym odnotowanym mieszkańcem tej osady. Teorię tą, wydaje się słusznie, obala Ludwik Musioł, twierdząc że młyn w Kochłowicach istniał już co najmniej od 1467. Wzmiankowany był także w pierwszym urbarium kochłowickim z 1532 r. oraz w wielu późniejszych źródłach . Nie wiadomo czym kierował się Koziełek w swych przemyśleniach. W urbarium z 1603 r. nie ma natomiast mowy o kamieniołomach, choć wiemy o ich istnieniu w okolicach Kochłowic co najmniej w 1597 r., kiedy ich właścicielem był J. Paczyński .

Brak Bykowiny w urbarium z 1603 r. wśród innych przysiółków należących do Kochłowic, zdaniem Jana S. Dworaka świadczy o późniejszej lokacji omawianej wsi . Zatem powstanie Bykowiny musiało nastąpić po 1603 r. Do tego czasu obszar późniejszej osady porastały lasy, co, według niektórych badaczy, znalazło odzwierciedlenie także w etymologii nazwy, interpretowanej jako Bukowina .

Pośrednio o początkach istnienia osadnictwa na terenie dzisiejszej Bykowiny może świadczyć urbarium z 1623 r., które wspomina o kamieniołomie na terenie Kochłowic: „W lesie przy tej wsi są kamieniołomy, gdzie się obrabiają kamienie młyńskie. Z tego dało się państwu rocznego czynszu 30 talarów i 2 kamienie młyńskie” . Domniemanego istnienia owego kamieniołomu w Bykowinie nie podważa Musioł . Nie jest pozbawione podstaw twierdzenie, że początki osadnictwa w Bykowinie mają właśnie związek z działalnością w niej kamieniołomu, funkcjonującego z resztą aż do pierwszej ćwierci XX w.

W 1629 r. Bykowina jest wymieniona, jako dobro rycerskie, należące do rodu Donnersmarcków . Pierwsze dane źródłowe, które bezsprzecznie świadczą o istnieniu osady, pochodzą z połowy XVII w. W 1661 r. został odnotowany chrzest pierwszego dziecka z Bykowiny w księgach metrykalnych parafii kochłowickiej. Pod datą dzienną 19 lipca zapisano chrzest Anny, córki Filipa Skrzypca i jego żony Elżbiety. Chrzestnymi byli Marcin Kaczmarczyk i Marianna Manierka z Kuźnicy pszczyńskiej . Znamienne, że właśnie w tym roku księga taka została założona. Ewentualne wcześniejsze narodziny dziecka w Bykowinie mogły nie zostać odnotowane.

Wzmiankę o Bykowinie, dotyczącą powinności mieszkańców wobec Kościoła, 2 zawierają akta wizytacyjne dekanatu bytomskiego, sporządzone w 1665 r.: „Ex villa Bykowina a quolibet Incola per grossow 18 ab alias per 12.” Mowa tu o należności, jaką oddawali mieszkańcy Bykowiny swemu proboszczowi (tzw. meszne). Znamienne, że gotówką płacili jedynie chłopi z uboższych wsi, tj. Radoszów i właśnie Bykowiny. Mieszkańcy pozostałych osad uiszczali ją w zbożu .

Według ksiąg metrykalnych u schyłku XVII w. w Bykowinie zamieszkał syn kochłowickiego nauczyciela Jana Szczepanowskiego, zwanego Żakiem, Jan Żak Młodszy . W końcu XVII w. liczniej pojawiają się zapiski dotyczące wyglądu Bykowiny, ze szczególnym uwzględnieniem jej socjotopografii. W 1662 r. zamieszkiwało ją sześciu zagrodników, a w 1692 r. już jedenastu. Podobnie w 1699 r.

Rozwój osady możemy już systematycznie obserwować od XVIII w. zarówno dzięki księgom parafialnym, jak i innym dokumentom państwowym, zwłaszcza po przejęciu tej części Śląska przez Prusy. Kataster podatkowy z 1738 r. wylicza mieszkańców płacących podatek, z dokładnym sprecyzowaniem należności. Grupę tą stanowi 9 zagrodników i 5 chałupników. Podobny dokument z 1745 r. informuje o 14 zagrodnikach.

Charakterystyczne, że według wykazów świętopietrza z II połowy XVIII w. Bykowina płaciła najmniej spośród wszystkich wsi należących do parafii kochłowickiej. Dla lat 1765 i 1780 odpowiednio 1 florena i 14 groszy srebrnych oraz 1 florena i 45 srebrnych groszy . Świadczyć to może o niższym poziomie życia i dochodach chłopów bykowińskich, niż w sąsiednich wsiach.

Należy podkreślić fakt umieszczenia Bykowiny w 1736 r. przez Johanna Wolfganga Wielanda na mapie w słynnym atlasie wydanym przez oficynę Homanna z Nysy . Autor zapisał na niej osadę jako Picowin. Mapa pozwala odczytać zakres zalesienia, przebieg głównych dróg w tej części ziemi bytomskiej, a nawet orientacyjnie zaznacza zasięg zabudowań w poszczególnych osadach. Mapa ta jest pierwszym kartograficznym przedstawieniem Bykowiny.

Kronikarz szkoły podaje, że w 1765 r. Piotr Steier, Szymon Kilka i Grzegorz Filip zakupili na własność od hrabiego von Donnersmarck działki ziemi, za które zapłacili po 8 talarów. Stały się one ich dziedziczna własnością.

W 1783 r. ukazało się w Brzegu Opisanie Śląska autorstwa Fryderyka Alberta Zimmermanna. W tomie drugim dotyczącym ziemi bytomskiej znalazła się krótka notka o Bykowinie: „Picovin, dem Herrn Lazarus Grafen von Henkel zustandig, hat nur 14 Gartner und Hauslerstellen; Einwohner aver 46”.

Dokładnych informacji na temat społeczno-ekonomicznego położenia mieszkańców Bykowiny w końcu XVIII w. dostarcza urbarium Bykowiny z 1789 r. Według niego wieś w dalszym ciągu należała do rodziny hrabiów von Donnersmarck . Zamieszkiwało ją z rodzinami 9 zagrodników (Bartek Gielza, Jakob Mainka, Gregor Philipp, Bartek Kurzeia, Frantz Koczot, Paul Wypior, Simon Wiczick, Lukas Krzonkala, Johann Koth), 3 zwolnionych z pańszczyzny (Peter Steuer, Simon Kilcka, Franz Baron) oraz jeden komornik (Michael Labus) . Dokument ten dokładnie wylicza powinności chłopów wobec dziedzica i wobec państwa.
Struktura społeczno-zawodowa wsi do końca XIX w. nie była skomplikowana. Ludność do połowy XIX w. zajmowała się przede wszystkim rolnictwem. Odstępstwem od tego była działalność kamieniołomu. Spośród kamieniarzy księgi metrykalne Kochłowic wymieniają zmarłego w 1713 r. Jakuba Krupę oraz zmarłego w 1724 r. Tomasza Kilka . Koziełek utrzymuje, że w Bykowinie mieszkał także młynarz, wzmiankowany w 1765 r. Wojciech Budny, a być może także, wzmiankowana w 1721 r., Jadwiga Budna „z młyna pod Kochłowicami” . Twierdzenie to dalekie jest jednak od rzeczywistości. Po pierwsze Koziełek wychodzi z błędnego założenia, że w Kochłowicach nigdy nie było młyna. Nie ma ono poparcia w źródłach, dlatego obalił je Ludwik Musioł . Młyn Budnego, znajdował się nad Kochłówką na wysokości grodziska, a więc na obszarze nie należącym do Bykowiny. Poza tym nie wspomina o tym ani Zimmermann , ani urbarium Bykowiny z 1789 r., ani nawet późniejsze, XIX-wieczne źródła, dokładnie ukazujące zawodową strukturę wsi .

Specyficznym źródłem dotyczącym przeszłości osady jest najstarsze zachowane wyobrażenie pieczęci gminnej Bykowiny z 1789 r. Przedstawia ona wzgórze z wejściem do sztolni, na którym rośnie drzewo. Posiadanie przez wieś własnego herbu świadczyło w Państwie Pruskim o samodzielności prawnej. Bykowina zatem tworzyła w tym czasie politycznie niezależną od Kochłowic gminę . Nie tyczy się to samodzielności kościelnej, a co za tym idzie, także szkolnej.
Wiek XVII zamyka wzmianka na temat miejscowości w aktach powizytacyjnych dekanatu bytomskiego z roku 1792 . Ze sporządzonego 30 V tego roku w języku polskim Opisu kościoła i plebanii kochlowskiej w diecezji krakowskiej w dekanacie bytomskim wynika, że Bykowinę zamieszkiwało 37 komunikantów, a 26 osób nie mogło komunii św. przyjmować. Podczas wizytacji bierzmowano 1 mieszkańca . Dalej tekst informuje o łąkach należących do plebana kochłowickiego zlokalizowanych w okolicy Bykowiny: „Łąki bardzo małe, bo tylko po dołkach między polami plebańskiemi, nazbiera się siana fur 4. Nazywają się te łąki pod Bykowiną.” .

W wieku XIX Bykowina przeżywa okres silnego rozwoju. Z rolniczej wsi, dzięki budowie zakładów przemysłowych, staje się wczesnoindustrialną miejscowością. To ciągnie za sobą wzrost liczby mieszkańców. Coraz liczniej pojawiają się też informacje na temat Bykowiny w opracowaniach krajoznawczych i socjotopograficznych. Z początkiem XIX w. Bykowina wkracza w nowy okres swego istnienia.


Bibliografia:

źródła
-Drabina Jan, Horwat Jerzy, Jedynak Zdzisław, Bytom średniowieczny. Przekazy źródłowe 1123-1492, Opole 1985.
-Kronika szkolna Publicznej Szkoły Powszechnej w Bykowinie, autor nn, cz.2: 1945-1952, rkps.
-Görlitz Johann Christian, Neue geographisch-statistisch-topographische -Beschreibung des Preussischen Schlesien, Glogau 1821, s.100.
-Knie Johann Georg, Alphabetisch-statistisch-topographische Űbersicht aller Dórfer, Flecken, Städte und andern Orte der Königl. Preuss. Provinz Schlesien, Breslau 1830, s.42.
-Liber mortuorum per me Joannem Josephum Wrublitium conscriptum Anno 1709 die vero 3 Novembris post introductionem, rkps. (Księga zmarłych z lat 1710-1775).
-Metrica Baptisatorum ab Anno 1661 P. R. Patrem Stanislaum Bernardum Turski de Turze Parochum Hochlovicensem descripta die 11. Juli, rkps.
-Protokoły wizytacyjne dekanatu bytomskiego z lat 1792-1793, wydał Józef Pater, Poznań- Wrocław 2003. Seria: Źródła Dziejowe, red. Marek Górny, t.26.
-Urbarium Bykowiny z 1789 roku, mps.
-Visitatio exterior in Decanatu Bythomiensi facta Anno Dni 1665, rkps., mikrofilm.
-Zimmermann Fryderyk Albert, Beytrage zur Beschreibung von Schlesien, Bd. 2, Brieg 1783, s.238.

opracowania
-160 lat kopalni „Nowy Wirek”. Dzieje kopalni i załogi 1824 1984, red. Józef Kozub, Katowice 1984.
-Czechowicz Bogusław, Historia kartografii Śląska XIII-XIX wieku, Wrocław 2004.
-Dworak Jan Sebastian, Bykowina (1597-1950), mps, Ruda Śląska 1983.
-Horwat Jerzy Krzysztof, Księstwo bytomskie i jego podziały do końca XV w., Gliwice 1993.
-Koziełek Alojzy, Kochłowice i Kłodnica, Nowa Wieś, Bykowina, Halemba oraz Stara Kuźnica, mps., Kochłowice 1945.
-Mańka Antoni, Kronika Kochłowic i okolicy, Bytom 1925.
-Musioł Ludwik, Kochłowice. Z dziejów gminy i parafii, mps., 1964.
-Pierzak Jacek, Średniowieczny gródek stożkowy w Rudzie Śląskiej – Kochłowicach [w:] Studia i materiały z dziejów Śląska, t. XVII, Katowice 1987, s.388-405.
-Szczech Bernard, Źródła do dziejów Rudy Śląskiej w drukach końca XVIII oraz pierwszej połowy XIX wieku, „Rudzki Rocznik Muzealny” 2001, s.7-26.





Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rempage




Dołączył: 07 Cze 2018
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:10, 07 Cze 2018    Temat postu:

Witam.
Wprawdzie to temat sprzed 10 lat ale czy mogę prosić o źródło informacji o monografii naczelnika Wackermanna? Mój prapradziadek Karol Wackermann był naczelnikiem gminy Świętochłowice i mieszkał w ostatnich latach życia w Bykowinie.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez rempage dnia Czw 17:11, 07 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
przemek
Administrator



Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bykowina

PostWysłany: Pią 23:19, 29 Cze 2018    Temat postu:

Informacja o kronice Wackermanna pochodzi od Jana S. Dworaka, nieżyjącego już historyka, zajmującego się przeszłością poszczególnych dzielnic Rudy Śląskiej. Na stronie 1 swojego maszynopisu podał, że istniała taka kronika, a Wackermann był naczelnikiem gminy. Nic więcej nie wiadomo. Niestety Dworak nigdy nie podawał, skąd czerpał swoje informacje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BYKOWINA - NASZ DOM Strona Główna -> Ocalić od zapomnienia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin