Forum BYKOWINA - NASZ DOM Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Część X: Graffiti w Bykowinie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BYKOWINA - NASZ DOM Strona Główna -> Miesięcznik parafialny "Barbara" / Rubryka "Blokowisko"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przemek
Administrator



Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bykowina

PostWysłany: Sob 23:55, 26 Cze 2010    Temat postu: Część X: Graffiti w Bykowinie

[link widoczny dla zalogowanych]

Nasze ulice w ostatnich latach stają się coraz bardziej kolorowe. Elewacje wielu bloków pokrywane są różnorodnymi malowidłami. Problem w tym, że nie zawsze tego sobie życzymy.

Część X: GRAFFITI W BYKOWINIE - WANDALIZM CZY SZTUKA?

Źródło: "Miesięcznik Barbara", nr X: czerwiec 2010


Mieszkańcy jednego z bloków w Bykowinie latami czekali na docieplenie ścian i nową elewację. Wreszcie ekipy remontowe zjawiły się pod ich adresem. Efekt ich pracy był imponujący: czyste ściany i ciepłe mieszkania. Nie minęło kilka tygodni a na jednej z elewacji pojawił się duży wulgarny napis. Reakcja mieszkańców mogła być tylko jedna – oburzenie.

Podobnych sytuacji w Bykowinie i sąsiednich dzielnicach jest wiele. Obraźliwe hasła czy teksty o charakterze rasistowskim stały się nieodłączną częścią współczesnego krajobrazu kulturowego naszych miast. Plagą są hasła promujące lokalne drużyny piłkarskie, często wulgarnie odnoszące się do swoich rywali. Z resztą zwykle gdy jedni wykonają napis, drudzy w krótkim czasie go zamalują.

Czy powyższe przykłady mają coś wspólnego ze sztuką? Bez wątpienia są śladem ludzkiej działalności, niestety niepożądanej. Za jakiś czas będą dla historyków źródłem świadczącym o współczesnym społeczeństwie i jego kulturze. Jednak strona artystyczna wulgaryzmów na ścianach pozostawia wiele do życzenia. Abstrahując jednak od naszych sportowych sympatii oraz poziomu artystycznego napisów trzeba pamiętać, że wykonywanie ich wbrew zgodzie właścicieli ścian jest przestępstwem!

Ale graffiti w Bykowinie ma też swoje drugie oblicze. W końcu kwietnia 2010 r. obskurne ściany garaży przy ulicy Kopalnianej zostały przeobrażone w prawdziwe arcydzieła. Inicjatorem tej akcji był bykowiński grafficiarz Zbigniew Kot, który z okazji swoich urodzin zaprosił na nasze osiedle swoich kolegów po fachu do wspólnego malowania. Zaproszenie przyjęło kilkudziesięciu grafficiarzy z całej Polski, którzy pokryli szare elewacje garaży kolorowymi obrazami. Wszystko odbyło się za zgodą administratora obiektu oraz przy wsparciu rudzkiego magistratu.

Kot w jednym z wywiadów w „Dzienniku Zachodnim” wyznał, że nie chce, by nasze miasto ciągle kojarzyło się z kopalniami i przemysłem, a bloki były szare i ubrudzone. Grafficiarze, którzy gościli na urodzinach Kota, pozostawili po sobie kolorowe obrazy, pozbawione wulgaryzmów i treści kibicowskich (zdjęcia). Udowodnili, że tworzą nową odmianę sztuki, która może cieszyć oko każdego przechodnia. Tym właśnie odróżnia się od sztuki spotykanej w galeriach i muzeach. Zbigniew Kot chciałby upiększyć w mieście kolejne ściany, tak aby z czasem cała Ruda Śląska stała się kolorowa.

Podobnie do problemu graffiti podeszła parafia p.w. świętej Barbary, która od kilku lat bezskutecznie walczyła z chuliganami, wypisującymi na tylnej ścianie parafialnych garaży wulgarne hasła. Skutku nie przynosiło czyszczenie ani malowanie, bo napisy zaraz wracały. Wreszcie wiosną bieżącego roku na zlecenie parafii wymalowano duże graffiti, na którym umieszczono dla wielu niezrozumiały napis: „Nie wynokwiej, puć na szpil”, co w tłumaczeniu z gwary śląskiej znaczy „nie wydziwiaj, chodź na mecz”. Trudno dziś przesądzić jaka będzie przyszłość ściany. Z pewnością ta kontrowersyjna akcja, mająca tak przeciwników jak zwolenników, swoją treścią ma zachęcić do kulturalnego kibicowania. Wszak rywalizacja sportowa jest ważną częścią prawidłowego rozwoju fizycznego i duchowego młodzieży.

Skąd tak różne podejście do sprayu i ściany? Czy problem mogą rozwiązać akcje, jak ta zorganizowana przez Kota? Nie sądzę. Nawet gdy w tym celu udostępni się połowę bykowińskich ścian wulgarne napisy i tak będą się pojawiać w miejscach niepożądanych. Dlaczego? Po pierwsze brak wzorców u (zwykle) młodych ludzi, którym nie wpojono szacunku do cudzej własności. Po drugie presja grupy, do której należą (kibice, koledzy ze szkoły czy podwórka). Wreszcie brak zainteresowań i celu w życiu.

Jak walczyć z wulgaryzmami na ścianach? Bez wątpienia wychowywać, ale też stanowczo reagować na wszelkie akty wandalizmu. W społeczeństwie panuje znieczulica i strach. Musimy zrozumieć, że o wspólne dobro trzeba dbać jak o własne. Koszt oczyszczenia metra kwadratowego ściany z niepożądanych napisów wynosi około 200 złotych. Wandal raz przyłapany na niszczeniu ściany po zapłaceniu kary zastanowi się zanim drugi raz chwyci za farbę. Trzeba postawić wyraźną granicę między wandalizmem a twórczością artystyczną! Sztuką nie jest używanie sprayu, ale robienie tego z gustem, pomysłem i za zgodą właścicieli, tak, by efekt pracy był satysfakcjonujący dla wszystkich.


Przemysław Noparlik
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
przemek
Administrator



Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bykowina

PostWysłany: Nie 0:02, 27 Cze 2010    Temat postu:

Arrow Wiecej o graffiti w Bykowinie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BYKOWINA - NASZ DOM Strona Główna -> Miesięcznik parafialny "Barbara" / Rubryka "Blokowisko" Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin