Konferencja i wystawa historyczna w Bykowinie

przemek

We wrześniu 2006 r. Sekcja Historii Śląska Studenckiego Koła Naukowego Historyków przy Uniwersytecie Śląskim przy pomocy parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Rudzie Śląskiej zorganizowała wykłady na temat przeszłości Bykowiny.

Wykłady podzielono na dwa zagadnienia tematyczne. Pierwszy, który odbył się 16 IX, dotyczył przeszłości miejscowości jako jednostki politycznej, natomiast drugi, mający miejsce 23 IX, dziejów parafii i kościoła w Bykowinie. Oba spotkania uzupełniła specjalnie przygotowana wystawa, udostępniana w dniach 16-24 IX w salkach parafialnych przy kościele NSPJ w Bykowinie.

Celem przedsięwzięcia, w którego organizację zaangażowano rzeszę osób było przybliżenie mieszkańcom Bykowiny dziejów ich miejscowości oraz rozpoczęcie wielkiej akcji ratowania pamiątek historycznych związanych z przeszłością dzielnicy, często poniewieranych w prywatnych zbiorach. Iskrą, która zapaliła organizatorów do działania, były ważne dla miejscowości, a całkowicie przemilczane rocznice, przypadające na 2005 rok: 100-lecie szkoły, 80-lecie parafii i 70-lecie kościoła w Bykowinie.

Eksponaty na przygotowaną wystawę pochodziły ze zbiorów okolicznych szkół, parafii oraz osób prywatnych. Największą kolekcję udostępniła Szkoła Podstawowa nr 23 w Bykowinie. Pod względem wartości niewiele jej ustępowały eksponaty z Izby Regionalnej przy Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 3 w Kochłowicach. Ogromną pomocą przy organizacji wystawy wyróżnili się mieszkańcy Bykowiny: pani Stefania Króliczek, państwo Ewa i Jan Noparlikowie, pan Krzysztof Rodzoch oraz pan Sebastian Pustelnik. Całe przedsięwzięcie nie było by jednak możliwe bez zaproszenia ze strony proboszcza parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bykowinie, ks. Andrzeja Chorzępy. Dzięki jego dobrej woli nieodpłatnie udostępniono pomieszczenia na zorganizowanie zarówno wystawy, jak i wykładów.

przemek

Choć dalekosiężne efekty w postaci głębszego zainteresowania się mieszkańców swoją przeszłością będą widoczne dopiero po pewnym czasie, to już teraz można mówić o sporym sukcesie „Spotkań”. Prezentowana przez referentów tematyka była uzupełniana wspomnieniami osób pamiętających omawiane wydarzenia, a zasiadających pośród słuchaczy. Na apel prowadzących wzywających do przynoszenia pamiątek rodzinnych i zdjęć celem zeskanowania, odpowiedziało kilka osób. Wielką satysfakcję sprawiał widok bykowinian znajdujących swoje podobizny sprzed lat na zgromadzonych na wystawie pamiątkowych fotografiach szkolnych i komunijnych. Kolejnym efektem jest zaproszenie członków SKNH na spotkanie Klubu Inteligencji Katolickiej w Rudzie Śląskiej przez prezesa klubu, pana Mariana Dąbrowskiego, będącego z wykształcenia także historykiem.

Nie można wreszcie pominąć milczeniem obecności przedstawicieli Muzeum Miejskiego im. Maksymiliana Chroboka w Rudzie Śląskiej, z Panem Dyrektorem Michałem Lubiną na czele. Dzięki temu została zawiązana współpraca pomiędzy Muzeum a SKNH. Cała inicjatywa została w mieście nagłośniona dzięki obecności przedstawicieli mediów lokalnych. W „Wiadomościach Rudzkich” ukazały się dwa obszerne artykuły wzbogacone o zdjęcia pochodzące z wystawy (nr 38/733 –27 IX 2006, nr 39/734 –20 IX 2006).

Dzięki temu przedsięwzięciu w Rudzie Śląskiej usłyszano o najmniejszej jej dzielnicy, a mieszkańcy Bykowiny dowiedzieli się o faktach dotąd im obcych.

Gość

Artur Kubiczek też tam był. I Chuck Norris tez...

muniek

Zdjęcia z wystawy

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Wystawę w domu parafialnym NSPJ ulokowano w jednej alce oraz częściowo na korytarzu. Dostępne było kilka działów tematycznych.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

muniek

Zdjęcia z konferencji historycznej

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Agnieszka

Konferencja ta jest mi szczególnie bliska, gdyż miałam okazję w niej uczestniczyć jako słuchacz oraz poniekąd współorganizator. Podczas tych wielkich przygotowywań wystawy oraz prelekcji, w której mogłam przybliżyć zainteresowanym zmiany wystroju kościoła NSPJ, Bykowina i jej historia stały mi się o wiele bliższe i co najważniejsze odkryłam, że nasza mała dzielnica jest warta tego, by ją poznawać, Smile

może jest mała i niepozorna, ale jest nasza i jest piękna Rolling Eyes

Mam nadzieję, że nasz trud, szczególnie trud naszego drogiego Historyka nie pójdzie na marne,że pociągnie za sobą dalsze działania, które pozwolą ocalić od zapomnienia to wszystko, co najcenniejsze. Zachęcam wszystkich do choćby małego zaangażowania się w poznawanie naszej Bykowiny Wink

Stanisław · Gość

Źródło

"Wiadomości Rudzkie" nr 38-733 (2006)

[link widoczny dla zalogowanych]

Źródło

"Wiadomości Rudzkie" nr 39-734 (2006)

[link widoczny dla zalogowanych]